Wirtualny Sejm

Kajetan Kurka

Władza sama dla siebie nie powinna być celem.

Adam Samowolczyk

Szczerze mówiąc to juz POPIS będzie wielką koalicją, bo będziemy mieli wielką przewagę nad kreską "połowa" Very Happy

Administratorsejmpo2005

pozwólcie, że na razie, póki nie opublikuję pełnych wyników, nie będę przebijał się przez cały tyen wątek Wink

. Odpowiem jedynie na pytanie p. Zaleskiego: ta gra dotyczy Polski - naprawdę wyobraża sobie pan, że w XXI wieku kalka marginalnej jeszcze przed wojną organizacji, jaką był ONR, może zdobyć duże poparcie Polaków? Poza tym wasza kokurencja prowadziła o wiele lepszą kampanię. Ok. 2% to i tak bardzo dobry wynik, proszę porównać go sobie z tym, jaki zdobywają normalnie NOP czy PPN, albo ile głosów zdobyła LPR w "realu" w 2007.

Janina Kozłowska

Czyli wszyscy zgadzamy się co do zmniejszenia kompetencji prezydenta i jego wybieralności przez parlament?

Mariusz Warsiński

No ja nie za specjalnie Wink

Janina Kozłowska

A co proponujesz?

Mariusz Warsiński

1. Zmniejszenie kompetencji prezydenta, ale wybory przez parlament raczej nie spodoba się ludziom Wink

Janina Kozłowska

Ale nikt na tym nie straci, bo poprą to wszystkie partie Very Happy

Mariusz Warsiński

No nie wiem, nie wiem Razz

Sam to popieram. No ja nawet moge być za, ale nie wiem jak z resztą.

Janina Kozłowska

Mam nadzieję, że wszyscy będą za Wink

Patryk Mildner

Jak najbardziej namawiam to zmiany konstytucji, zwiększenie praw parlamentu doprowadzi do uatrakcyjnienia gry Wink

Administratorsejmpo2005

oczywiście jeśli znajdzie się odpowiednia większość, możecie (prawie) wszystko, ale odradzam zabawiania się konstytucją. Nie uważam, żeby to polepszyło grywalność. Wręcz przeciwnie - obecnie funkcjonujemy w ramach ustrojowych, które znamy (albo nie znamy, a powinniśmy Wink

), każda zmiana konstytucji, szczególnie w zakresie kompetencji poszczególnych władz, powoduje, że zacznie się bajzel. Zwłaszcza że jesteśmy trochę zbyt ciency w uszach, by wymyślać realistyczne zmiany w uprawnieniach np. prezydenta. Do tej pory zresztą się też specjalnie nie wtrącał, było raptem jedno veto.

Poza tym tu chodziło o to, żeby odwzorowywać Polskę, a nie jakiś kompletnie wirtualny kraj.

Szymon Szydłowski

Ja jednak jestem za prezydentem wybieranym w powszechnych wyborach. Różnica jest taka, że powinien być zupełnie odpolityczniony - prezydent powinien mieć tylko i li funkcję reprezentacyjną.

Janina Kozłowska

Ale w programie mieliśmy ograniczenie uprawnień prezydenta i sprowadzenie jego roli do bycia "marionetką w rękach parlamentu" Very Happy

Kajetan Kurka

Wybieranie prezydenta przez zgromadzenie narodowe to całkiem dobry pomysł.