Wirtualny Sejm

Mariusz Warsiński

Nie rozumie Pan aluzji Wink

Mikołaj Stańczyk

Rozumiem, ale publikacja muzyki jako znaku pokoju nie przemawia do mnie.

Mariusz Warsiński

Do mnie przemawia stąd ją "opublikowałem" (?) - nie wiem czy to trafne określenie. Raczej umieściłem.

Mateusz Mikke

Bo najwidoczniej RLN chce wojny ze mną w sojuszu z lewicą ,a nie dobra Polski szkoda.Ile jeszcze potrwa ten medialny cyrk?

Janina Kozłowska

Dopóki nie przeprosisz wyborców Very Happy

Kajetan Kurka

Cóż gdy już pozbyliśmy się z partii libertariańskich kretów, możemy powrócić do naszego solidaryzmu Wink

Przede wszystkim obrony samorządności robotniczej.

Mikołaj Stańczyk

"Marszałkini", że tak zacytuję to dopiero nie poprawne sfromułowanie Wink

.

Mariusz Warsiński

@ Stańczyk
Skoro rozmawiamy już o poprawności językowej. Nie z przymiotnikami piszemy razem Wink

Nie piszemy więc "nie poprawne" lecz niepoprawne
ceterum censeo że forma "marszałkini" przyjmie się do języka polskiego. W wypowiedzi jednak nie muszę stosować nazwę funkcji.
Generalnie jestem zwolennikiem stosowania żeńskich form. jestem feministą i uważam, że poprzez ich używanie i oswajanie w przyszłości nikogo nie będzie dziwić ministra (mam znajomą polonistkę i ją już to nie razi).

ogólnie odsyłam: [link widoczny dla zalogowanych]

Mikołaj Stańczyk

Tworzenie żeńskich form jest dość śmieszne i uwłacza językowi. Tzw "feminiści" nie są upoważnieni do zmnieniania języka.

Mariusz Warsiński

Odsyłam do teorii języka.

Powiem tylko tak: ludzie zmieniają język stosując język. Kiedyś formy Pani premier, Pani minister nie były stosowane (wg tego co czytałem 10 lat temu - nie pamiętam więc przejmuję to za prawdę). Stosując formę marszałkini i zakładając, ze się przyjmie w języku oczywiste jest, że zostanie włączona do języka. Innymi słowy będzie poprawna językowo.

Janina Kozłowska

Skoro nie mówiono "pani premier", to jak mówiono? Very Happy

Mateusz Mikke

W sumie to nieważne jak kto się zwraca ważne żeby używał formy grzecznościowej.

Mikołaj Stańczyk

Uczyła mnie wspaniała Pani Profesor, która umiała wykładać język polski i się tym pasjonowała. Mawiała ona, że takie zabiegi słowotwórcze to zbrodnia na języku. Cóż popieram jej zdanie, język to nasz skarb narodowy, nie powinniśmy go naciągać do tworzenia sztuczych miast. Teoria teorią, ale istnieje coś takiego jak kultura języka i słowa.

Mariusz Warsiński

Możemy sie różnić Wink

Ja swojego zdania w tej sprawie nie zmienię

Marszałkini Kopacz i wicemarszałkini Nowicka

Co do pytania Janiny. Mówiono z tego co wiem "premier Suchocka".

Janina Kozłowska

No czyli tak jak dzisiaj Very Happy