Wirtualny Sejm

Administratorsejmpo2005

Poseł Szymon Szydłowski z PZPR (SLD) złożył wniosek o ukaranie przez Komisję Etyki Poselskiej posła PiS Kajetana Kurki za jego wypowiedź. Poseł Kurka stwierdził, iż "Jesteśmy świadkami intelektualnego popisu lewicy. Jak niedojrzali uczniacy postanowili zdenerwować "nudnych staruchów" rysując penisa w zeszycie. Bo nazwanie Klubu Parlamentarnego na cześć bandy zbrodniarzy, zdrajców i totalitarystów jest właśnie takim wybrykiem, mało znaczącym historycznym wandalizmem. Cel lewicy jest jasny - sprowokować nas. Można tylko się cieszyć, że ograniczyli się tyko do takiego wybryku, a nie poszli na przykład oddawać mocz na groby ofiar reżimu PZPR. Cała ta sytuacja świadczy jedynie o politycznej niedojrzałości posłów z leciwy albo co gorsza, utożsamianiu się z komunistycznym reżimem"

Uzasadnienie wniosku posła Szydłowskiego to: "Obraza zmarłych członków PZPR PRL oraz dzisiejszych członków PZPR III RP".

Decyzja KEP:

KEP udziela ostrzeżenia posłowi Kajetanowi Kurce.

Zdecydowana większość Polaków jest zgodna co do tego, że PRL nie była państwem w pełni demokratycznym i niepodległym. W związku z tym PZPR, która pełniła "wiodącą rolę" w tym państwie, trudno nazwać partią demokratyczną i niepodległościową. Jednocześnie rozważania nt. spuścizny PRL budzą skrajne emocje i powinny być przede wszystkim przedmiotem debaty historyków. Istnieją przesłanki ku temu by część członków PZPR nazwać "zdrajcami, zbrodniarzami i totalitarystami", aczkolwiek jest to język , który trudno uznać za parlamentarny. Z drugiej strony należy pamiętać, iż zdecydowana większość członków PZPR nie należała do tej partii z pobudek zdradzieckich, totalitarnych lub zbrodniczych. Dlatego też tego typu określenia mogą obrażać miliony osób, które w okresie PRL należały do PZPR i z tego powodu do tematu należy podchodzić z wrażliwością.
KEP nie dopatrzyła się w wypowiedzi posła Kurki obrazy posłów wchodzących w skład klubu PZPR. Ocena ich działalności, choć surowa i dyskusyjna, mieści się w granicach dopuszczalnej debaty i nie mogą zostać uznane za nieetyczne.