Wirtualny Sejm

Kajetan Kurka

Samoobrona ogłosiła wielopunktowy program wyborczy, choć o wyborach jeszcze nie zadecydowano. To jeszcze można zrozumieć, co innego z samą treścią tego "programu"

Zacznijmy od początku:
Podatki, jeszcze obecny projekt samoobrony nie wyszedł z dyskusji, a już samoobrona szykuje nowy. Nie zapominajmy też, że dopiero co została przeprowadzona reforma podatkowa autorstwa lewicy, za którą głosowali wszyscy oprócz PSL. Czy samoobrona naprawdę chcę fundować Polakom rewolucję podatkową co pół roku? Dajmy Polakom odetchnąć!

Polityka prorodzinna, obniżanie wieku emerytalnego dla matek jest najlepszym zaproponowanych pomysłów, choć i tak nierealnym przy obecnym niżu demograficznym. Reszta planu jest mocno populistyczna, obliczona na pogrążenie polskiego budżetu w długach. Polski nie stać na tak wielkie zasiłki.

Program dotyczący służby zdrowia i edukacji praktycznie nie istnieje, bo trudno nazwać takim potwierdzenie obecnego stanu tj. likwidację gimnazjów i zaprowadzenie "publicznej" służby zdrowia i edukacji. Nad resztą postulatów tej części będzie się można zastanawiać.

Część dotycząca spraw zagranicznych została wymyślona tak, by znaleźć Polsce jak najwięcej wrogów. Musimy to jasno powiedzieć, wspieranie takich lokalnych separatyzmów narobi nam wrogów w Rosji (gdzie leży większość Osetii), w Izraelu, Gruzji. Nie wiem jakie konkretne korzyści przyniesie Polsce odwrócenie się od USA, chyba, że za korzyść SRP uznaje wepchniecie nas pod rosyjską strefę wpływów. O jednoczesnym polepszaniu stosunków z nowymi rosnącymi potęgami i wspieraniu w nich ruchów demokratycznych nie ma sensu wspominać, wydaję mi się, że każdy człowiek rozumie absurdalność takiego podejścia.