Wirtualny Sejm

Janina Kozłowska

W dniu dzisiejszym doszło do połączenia klubów parlamentarnych Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Samoobrony w jeden klub - Parlamentarny Związek Partii Robotniczych (PZPR). W najbliższym czasie wybrane zostaną jego władze.

Fuzja ta ma na celu bliższą współpracę między dwiema partami.

Czy są jakieś pytania?

Administratorsejmpo2005

Nasz Dziennik: To skandal! Jak po upadku komunizmu nazwa klubu parlamentarnego może układać się w skrót kojarzący się z Polską Zjednoczoną Partią Robotniczą?
Gazeta Polska: Czy chcecie powrotu komunizmu?

Janina Kozłowska

Nasz Dziennik: Nawiązujemy do najlepszych tradycji Polski Ludowej, odrzucamy stalinizm jako system sprawowania rządów. Nazwa PZPR nie jest przypadkowa - jest to protest przeciwko przyjętej przez Sejm i podpisanej przez prezydenta ustawie o organizacjach komunistycznych.
Gazeta Polska: Widzę, że pan redaktor nie ma pojęcia o czym mówi. PRL nie była państwem komunistycznym, tylko państwem realnego socjalizmu, nie można więc do komunizmu powrócić. Komunizm można zbudować.

Administratorsejmpo2005

Gazeta Polska: A zatem czy chcecie zbudować komunizm?

Janina Kozłowska

Gazeta Polska: Braki w edukacji pana redaktora są poważniejsze, niż myślałam. Nie można zbudować komunizmu w jednym kraju. Konieczna jest internacjonalistyczna rewolucja. Można też tego dokonać drogą demokracji parlamentarnej, jest to jednak trudniejsze przez wszechobecną propagandę antykomunistyczną. W jednym państwie można natomiast zbudować socjalizm i tego właśnie chcemy.

Administratorsejmpo2005

Gazeta Polska: Braki w kulturze osobistej i umiejętności logicznego myślenia są u pani większe, niż się nawet obawiałem. Nie pytałem, czy chcecie zbudować komunizm w jednym kraju, tylko czy chcecie zbudować komunizm.

Janina Kozłowska

Gazeta Polska: Socjalizm jest tylko drogą do komunizmu, nie jest więc naszym głównym celem. Podkreślam jeszcze raz: nie da się dokonać niczego więcej bez rewolucji internacjonalistycznej, wszystko co możemy zrobić w Polsce, to zbudować socjalizm. Panu redaktorowi polecam "Manifest komunistyczny" - może następnym razem nie będzie pan się zachowywał jak kompletny ignorant.