Wirtualny Sejm

Mariusz Warsiński

Apeluję do posłów PZPR/SDRP/SLD/PZPR/SLD/BCZ o ograniczenie agresji. W tym do Pani Kozłowskiej. Mimo sympatii do Pani nie akceptuję chamstwa, którym Pani jak i całe BCZ otworzyło tę nową kadencję! Polacy oczekiwali zmian - chcieli innego języka. Nie chcieli wiecznych awantur!

Odnoszę wrażenie, że tak agresywny język jaki wy macie nie podoba się Polakom! Nie podoba się też Waszym wyborcom. Określacie posła Mikke prostytutką polityczną. Jestem ciekawy co na to powiedzą Wasi wyborcy - część z nich o dziwo jest za legalizacją prostytucji.

Poza tym powiedzmy sobie wprost polska "lewica" zapomina o tolerancji. Nawet jeżeli nie podoba Wam się forma odejścia posła Mikke z PiS - czego absolutnie nie mogę zrozumieć. Nie wiem co Was tak bardzo w tym boli - to nie powinniście wykorzystywać trudne położenie kobiet zmuszanych do prostytucji do swoich partykularnych interesów politycznych! Zamiast robić kolejną awanturę wykorzystując prostytucję powinniście wziąć się do pracy - chociaż RAZ i szykować projekty ustaw.

Czy to jest lewica szanowni Państwo!
Czy to jest ta sama partia co w trakcie kampanii wyborczej?

Mariusz Warsiński

Pani poseł.
Staram się zrozumieć Pani oburzenie. Niestety nie rozumiem.
Platforma Obywatelska zabiera się mocno do projektowania ustaw. Nie mamy czasu na uprawianie polityki i scen, awantur w Sejmie.

Na zakończenie polecam zapoznanie się z tym: http://www.youtube.com/watch?v=dmkAuTQ8Sc4

Mariusz Warsiński

Pani poseł! Gdzie schowała się ta miła Pani posłanka, która uratowała SLD przed upadkiem?
Zaraz, zaraz . . . czyżby zakończyła się kampania wyborcza?

Argument o demagogi w moim wydaniu jest śmieszny Szanowna Koleżanko Parlamentarna. To nikt inny jak BCZ prowadził podczas ostatniej kampanii wyborczej demagogię - przez cały czas. Wyborcy to zauważyli dlatego nie wygraliście tych wyborów.

Mariusz Warsiński

Mam wrażenie, że Pani mi grozi. Z resztą nie tylko mi. Być może chcecie wrócić do swoich ideałów i bohaterów z 1917 roku?

Zarzuca mi Pani brak uczciwości. Bardzo mi przykro to słyszeć. Przez całe swoje życie - także w polityce - staram się nie kłamać i wierzę, że nie kłamię. Nie okłamałem Polaków w trakcie kampanii wyborczej, ani nie okłamię ich w trakcie kadencji.

Pani poseł krzywdzi mnie też Pani zarzucając mi zmianę poglądów i partii. Nigdy nie zmieniłem swoich poglądów ani nie zmieniłem ugrupowania. Dlaczego to Pani robi?

Nie mogę już Państwa zrozumieć i pojąć Waszych przesłanek.

Do widzenia.