Wirtualny Sejm

Wicemarszałek

Zgodnie z Art. 154 p. 3 Konstytucji RP otwieram debatę nad wnioskiem o udzielenie votum zaufania rządowi Pauliny Hall.
Porządek obrad:
1. Jako pierwsza głos zabierze Paulina Hall i przedstawi expose swojego rządu.
2. Następnie głos zabierze przedstawiciel PiS.
3. Głos zabierze przedstawiciel klubu PO.
4. Głos może zabrać każdy poseł bez konieczności zachowania jakiejkolwiek kolejności. Pierwsze wypowiedzi przedstawicieli Samoobrony, SLD i PSL powinny jednak być oficjalnymi stanowiskami klubów. W debacie można odnosić się do wypowiedzi przedmówców.
5. Debatę zamkniemy w niedzielę 26 sierpnia o godz. 23.59.
6. W razie niewypełnienia któregoś z punktów przez 12 godzin od wypełnienia punktu poprzedniego, przechodzimy do punktu następnego. Nie musicie przy tym czekać na pozwolenie Wicemarszałka, po prostu patrzcie na zegarek - i w razie czego, działajcie.
7. Wygłoszenie expose przez kandydatkę jest warunkiem sine qua non rozpoczęcia debaty. Jeśli nie uczyni tego do godz. 23.59 24 sierpnia, uznamy, że wycofała wniosek o udzielenie votum zaufania.
8. Po zakończeniu debaty przejdziemy do głosowania nad wnioskiem.

Proszę panią posłankę Paulinę Hall o przedstawienie programu działania Rady Ministrów.

Paulina Hall

Panie Prezydencie,
Panie Marszałku,
Wysoka Izbo!

Naród, najwyższy suweren, udzielił w wolnych wyborach największego poparcia Prawu i Sprawiedliwości. Stronnictwo Eugeniusza Sienkiewicza uzyskało tym samym przywilej desygnowania kandydata na premiera rządu Rzeczypospolitej Polskiej. Z woli zwycięskiego ugrupowania przypadł mi ten zaszczyt, obarczony ogromną odpowiedzialnością.Przed Wysokim Sejmem, prosząc o udzielenie wotum zaufania.

Wysoki Sejmie,
Proszę o poparcie dla programu, który za chwilę przedstawię oraz dla ludzi, którzy zgodzili się wcielać go w życie. Ludzi ze świata polityki i ekspertów. Reprezentantów Prawa i Sprawiedliwości oraz osób z nim nie związanych, wszystkich kompetentnych zdeterminowanych do pracy na rzecz dobra wspólnego. Zasadniczo rzecz biorąc program mojego rządu, to ten sam program, na który Polacy oddali najwięcej głosów.

W ostatnich dniach robiłam wszystko, co było w mojej mocy, aby powstała silna koalicja rządowa złożona z PiS, SLD i SPR. Ten plan został zrealizowany. Staję przed państwem z dobrym, porządnie przemyślanym i policzonym programem rządzenia.

Pragnę uzyskać dla niego i mojego gabinetu jak najszersze poparcie. Zabiegając o ponadpartyjny kredyt zaufania, zwracam się do każdej z Pań i każdego z Panów Posłów z prośbą o obiektywną i pozbawioną wszelkich uprzedzeń ocenę moich propozycji i zobowiązań.

Polska potrzebuje nader pilnie nie tylko wizji, profesjonalizmu, konsekwencji w pracach rządu. Potrzebuje także spokoju i stabilizacji. Potrzebuje współpracy w naprawie państwa. Ponownie pojawiły się nadzieje na zmianę. Nie możemy tych nadziei zawieść. Nie zawiedziemy polskich nadziei.

Wysoka Izbo,

Pragnę przejść teraz do kluczowej części mojego wystąpienia. Omówię najważniejsze problemy, jakim kierowany przeze mnie rząd pragnie stawić czoła oraz sposoby, w jakie zamierza to uczynić. Chciałabym poruszyć pięć generalnych zagadnień.

Po pierwsze, przedstawię program naprawy państwa, przywrócenia władzy charakteru skutecznej i uczciwej służby - od rządu przez sądownictwo, prokuraturę, policję, aż po administrację.

Po drugie, program ugruntowania bezpieczeństwa Polski poprzez aktywną politykę zagraniczną i obronną.

Po trzecie, program ekonomicznego i społecznego wzmocnienia rodziny i prowadzenia skutecznej polityki społecznej.

Po czwarte, program solidarnej polityki gospodarczej, prowadzącej do szybkiego i stabilnego rozwoju gospodarczego poprzez rozwój zatrudnienia.

I po piąte, program rozwoju rolnictwa i obszarów wiejskich oraz ochrony środowiska przyrodniczego.

Najistotniejszym elementem programu rządu jest naprawa państwa. Polskie państwo jest zepsute w dwojakim sensie. Zepsute na podobieństwo mechanizmu, który nie wypełnia należycie funkcji, dla których został stworzony. I zepsute moralnie. W takich warunkach sprawowanie władzy nie może być skuteczne. Polacy nie mogą darzyć instytucji takiego państwa szacunkiem i zaufaniem. Nie mogą tym bardziej, ponieważ państwo zepsute i słabe ma zły wpływ na gospodarkę i na społeczeństwo. Korupcja, oprócz publicznego zgorszenia, psuje mechanizmy rynku. Niska sprawność organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości obniża bezpieczeństwo obrotu gospodarczego. U przestępców wywołuje poczucie bezkarności, u obywateli poczucie bezbronności i bezradności. Nie takie państwo wymarzyliśmy sobie, gdy odzyskiwaliśmy suwerenność w 1989 roku. Nie w ten sposób postrzegaliśmy odpowiedzialność za jego siłę i autorytet. Inaczej rozumieliśmy dobro wspólne. Dziś musimy powrócić do marzeń pokoleń, którym nie dane było żyć w niepodległej Ojczyźnie. Miejmy odwagę z nimi się zmierzyć!

Wysoki Sejmie,

Naprawa polskiego wymiaru sprawiedliwości i sądownictwa i ma dla mnie
i mojego rządu pierwszoplanowe znaczenie. Reforma władzy może dokonać się wyłącznie z inicjatywy władzy ustawodawczej i wykonawczej przy pełnym poszanowaniu dla konstytucyjnej odrębności.

Panie Posłanki, Panowie Posłowie,

Reprezentanci Prawa i Sprawiedliwości, Platformy Obywatelskiej, Samoobrony, Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Ligi Polskich Rodzin i Polskiego Stronnictwa Ludowego a zarazem mandatariusze polskiego społeczeństwa, reprezentanci polskiego narodu, przedstawiłam Wam dobry program dla Polski i Polaków, program i ministrów zdeterminowanych realizatorów tego programu, przedstawiłem moje intencje i mój sposób myślenia o rządzie Rzeczpospolitej, jego planach i powinnościach wobec narodu. Wierzę, że rozumiecie moją determinację. Wierzę, że podzielacie mój optymizm.

Wiem, że jeśli poprzecie Państwo ten ambitny, ważny dla Polski program, to z Bożą pomocą wcielimy go w życie, naprawimy państwo, zmienimy nasz kraj.

Wysoka Izbo,

Proszę o udzielenie wotum zaufania.

Eugeniusz Sienkiewicz

Panie Prezydencie,
Panie Marszałku,
Wysoka Izbo!

Zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości w wyborach parlamentarnych, można śmiało nazwać mandatem zaufania, który otrzymaliśmy od ogółu obywateli Rzeczpospolitej Polskiej.

Misja stworzenia rządu została powierzona Pani Paulinie Hall, która jak widać zawarła koalicję. Mam nadzieję, że bedzie ona i cała Rada Ministrów pracowała dla dobra całego kraju. Różnice jakie dzielą partie, dziś nie mają znaczenia. Zjednoczyliśmy się, aby pomóc naszemu państwu. Bo Polska jest nazważniejsza!

Dziękuję

Romuald Staniszewski

Panie Prezydencie,
Panie Marszałku,
Wysoka Izbo!

Samoobrona Rzeczypospolitej Polskiej jest dumna z możliwości uczestniczenia w koalicji rządowej. Wierzymy, że razem z Prawem i Sprawiedliwością i Sojuszem Lewicy Demokratycznej jesteśmy w stanie zapewnić Państwu godziwy rozwój. Z chęcią podejmiemy się tego obowiązku i udzielimy votum zaufania rządowi pani Pauliny Hall.

W imieniu klubu parlamentarnego Samoobrony Rzeczypospolitej Polskiej
(-) Romuald Sienkiewicz.

Sławomir Kowalski

Panie Marszałku,
Wysoka Izbo,

Mierne exposé to zapowiedź miernych rządów. Na mierność wygłoszonego exposé składa się chociażby fakt, że podane są same ogólniki, hasełka.

Czy tego potrzebuje "piękny kraj", o którym wspomniał Pan Eugeniusz Sienkiewicz na ostatniej konferencji prasowej? Naszym zdnaiem to niedopuszczalne. Nie zawarto ŻADNYCH konkretów.

Oczywiście bardzo łatwo można to wyjaśnić. Koalicja, która została zawiązana w składzie: Prawo i Sprawiedliwość, Sojusz Lewicy Demokratycznej oraz Samoobrona Rzeczpospolitej Polskiej łączy tylko arytmetyka i tak naprawdę nie ma spójnej wizji, którą chciałoby realziować. Sama koalicja nie jest tak naprawdę pewna siebie samej. Ostatnie konferencje partii, którę tę koalicję zawiązały o tym świadczą.

Dla Pani ogólniki, hasła to już wszystko. Dla nas, Platformy Obywatleskiej to wielkie nic.

Edward Opieńka

Panie Prezydencie,
Panie Marszałku,
Wysoka Izbo!

Z rozczarowaniem stwierdzamy, że expose przedstawione przez Panią Premier ograniczone jest do ogólnikowych haseł i nie zawiera żadnych konkretnych propozycji reform ani naprawy państwa. Każe to żywić uzasadnione wątpliwości co do tego, czy nowo sformowany rząd jest w stanie sprostać trudnym wyzwaniom modernizacyjnym, jakie stoją obecnie przed Polską.

Żywimy nadzieję, że rząd w ramach prowadzonej przez siebie polityki nie zapomni o tak palących problemach naszego kraju, jak bezrobocie, przerost administracji, nadmierne obciążenia podatkowe Polaków, prywatyzacja niewydajnych państwowych spółek, rozdział kościołów od państwa, trudna sytuacja wielu mniejszości kulturowych i seksualnych. Liczymy na prowadzenie rozsądnej i skutecznej polityki zagranicznej, na sanację stosunków obywatel-państwo, na przedstawienie merytorycznych, konkretnych propozycji reform i zdolność do współpracy z rzeczowymi postulatami opozycji.

Dziękuję

Stanisław Rudzki

Panie Prezydencie,
Panie Marszałku,
Wysoka Izbo!

Jak wspomnieli moi poprzednicy z Platformy Obywatelskiej, wszystkie postulaty, które Pani Premier wygłosiła, była w formie haseł, słowa te mogą być równie dobrze wypowiedziane w rozmowie z kolegą, "Słuchaj, naprawimy Polskę, ale nie wiem jak". Czy chcemy takiego Premiera? Czy chcemy, aby Premier Rzeczpospolitej Polskiej był bezbronny i nie miał pokrycia w czynach?. Odpowiedź brzmi głośne i stanowcze: NIE!. Polska to kraj prawie 40 milionowy, który oczekuje od władzy, kreatywnych pomysłów na poprawę życia, a nie tylko słów w expose, do którego nawet nie będę powracał, bo nie było w nim nic konkretnego.

Partie, które stworzyły koalicje "Dla dobra Polski" tak naprawdę stworzyły koalicję dla swojego dobra, dla posad, dla pieniędzy, dla bycia na szczycie. Czy prawicowa partia, potrafi dogadać się ze skrajną lewicą? Czy mogą mieć wspólne cele, wspólne wizje utworzenia dobra? Uważam, że nie.

Dziękuję za uwagę!

Przewodniczący Polskiego Stronnictwa Ludowego
Stanisław Rudzki

Administratorsejmpo2005

Odnośnie uwagi Sławomira Kowalskiego: Nie ma żadnych przeciwwskazań, by osoba, która w "realu" jest mężczyzną grała kobietę i odwrotnie. Nie wiem, jak jest w przypadku Pauliny Hall, ale jeśli ktoś decyduje się na tego typu rozwiązanie, powinien pilnować używania odpowiedniej formy.

Tu mamy raczej problem innego rodzaju. Zwrócę delikatnie uwagę na to, by wygłaszane przez was mowy sejmowe był oryginalne.

Sławomir Kowalski

Marszałku,
Wysoka Izbo,

Widzę konieczność odniesienia się do słów:

Szymon Szydłowski

Panie Prezydencie,
Panie Marszałku,
Wysoka Izbo!
Bardzo się cieszymy z powodu obecności Sojuszu Lewicy Demokratycznej w rządzie. Zapewni to ochronę praw zwykłych ludzi. Mówiliśmy, że nie widzimy koalicji z PiSem i Samoobroną. Jednak rzeczywistość okazała się inna. Znaleźliśmy porozumienie. Studenci strajkują w związku z takim, a nie innym rządem. Sojusz Lewicy Demokratycznej może zapewnić, że dopóki jest w rządzie, dopóty nic złego się nie stanie ani studentom, ani żadnemu przeciętnemu obywatelowi. SLD zapewnia także, że będzie starało się tworzyć przyjazne stosunkami z Rosją. To ważne dla rozwoju Polski. Ten rząd ma przyszłość! Ten rząd to gwarancja stabilności w Polsce! Nieuzasadnione są obawy osób przeciwnych tej koalicji. Sami się Państwo przekonacie, że Wasze zdanie było mylne. SLD oczywiście udzieli votum zaufania temu rządowi.

Eugeniusz Sienkiewicz

Sławomir Kowalski

Eugeniusz Sienkiewicz

Panie Marszałku,
Wysoka Izbo

Pan Poseł Kowalski, niestety nie zachowuje się jak na Parlament przystało. Brak kultury u Pana jest widoczny gołym okiem. Przypominam, że jest Pan reprezentantem Obywateli wspaniałego narodu Polskiego, proszę ich nie hańbić swoim zachowaniem.

Dziękuję

Sławomir Kowalski

Panie Marszałku,
Wysoka Izbo,

Eugeniusz Sienkiewicz

Panie Marszałku,
Wysoka Izbo

Nie ma Pan szacunku do innych ludzi i jest Pan arogancki. Wiedzę, że za wszelką cenę chęe Pan pogrążyć człowieka. Każdy z nas popełnia błędy, ale to nie powód, żeby to publicznie wywlekać i robić z tego lincz. Pana zawiść nie zna granic, obce są Pan ludzkie odruchy...