Wirtualny Sejm

Mateusz Mikke

No ale odrazu tworzyć ruch o podłożu czysto narodowym? Owszem ludowy ale tej ludowości to tam ledwo co było.

Administratorsejmpo2005

powstanie RLN jak najbardziej zgadzało się fabularnie. Taka partia w realu istniała (i nadal w formie szczątkowej istnieje), w jej skład wchodzili posłowie, którzy odeszli z LPR i SRP. Z tego, co pamiętam, pan Stańczyk grał tą partią jako swoistą "umiarkowaną" LPR, podkreślał też element "ludowy" (np. kwestia GMO). Wszystko się zgadzało.

Mikołaj Stańczyk

Mateusz Mikke

To skoro mogła być partia od tak w Sejmie w wyniku rozłamu w innej to dlaczego nie może być malutkiego koła? Przecież i tak nie będziemy mieli zbyt dużego wpływu na grę ,a przynajmniej będzie porządek.W realu jakoś mieliśmy większe i to kluby jak PJN czy teraz mamy np SP.Dalej nie został przedstawiony racjonalny powód oprócz argumentu o "współpracy" to może odrazu zróbmy 2 super-partie - lewica i prawica i będzie spokój.Do tego to nierealistyczne że gdy odszedłem z PO to nie mogłem wziąść ani jednego mandatu jak to jest w realu.I jeśli już nie kilkadziesiąt to chociaż kilka.W prawdziwej Platformie są osoby mające poglądy socjalliberalne więc w grze mogło im przeszkadzać to iż znowu partia przybrała konserwatywny kurs zaś ich jakby liderzy jak Kamińska czy Warsiński odeszli do SLD.

Administratorsejmpo2005

To już się robi nudne, ale z racji na pana staż w grze i zasługi, ostatni raz Panu wytłumaczę, o co chodzi.

Gdybym zgadzał się na wszystkie rozłamy, odejścia etc., to tylko w tej kadencji mielibyśmy nie 3 kluby, a 9 (nie zmyślam, dokładnie od 6 graczy otrzymałem wnioski o odejście z ich partii i założenie nowych) - a ta kadencja trwa dopiero 3 tygodnie RL. Powtórzę po raz nty - ta gra polega na DRUŻYNOWYM graniu. Tak jak grając w piłkę nożną nie podbiega Pan do sędziego i nie prosi o to, by wspólnie z dwoma obrońcami założyć trzecią drużynę w tym meczu, tak tutaj gramy dostępnymi drużynami-partiami. Bo taki jest profil tej gry i od tego nie odstąpię. To, że zamiast ustalić z pozostałymi graczami PO, czy chcecie pozostać w koalicji z PiS, czy nie, wolał Pan autokratycznie samodzielnie podjąć decyzję i samodzielnie wyrzucać z partii tych, którzy się z Panem nie zgadzają, świadczy o tym, że grać zespołowo nawet Pan nie próbuje.

Gdy pisałem reguły tej gry zakładałem, że będzie to gra dla tych, którzy będą wybiorą ją ze świadomością, jakie są jej zasady i że mimo, iż nie będą mogli w 100% realizować tego, co im się zamami, będą mogli zrealizować część, tak jak to się dzieje w rzeczywistości. Zresztą inaczej gra ta nie ma sensu - naprawdę nie ma żadnego sensu siadać do kompa, by sprawdzić, czy zawiązana wczoraj koalicja rozpadła się już dziś, czy rozpadnie się jutro, bo 5 należących do koalicji partii się pokłóciło o jakąś pierdołę.

To, że mało który nowy gracz czyta Reguły, większość je olewa i zakłada, że prędzej czy później Admin "zmięknie", więc już na samym starcie dąży do rozłamu, nie znaczy, że Admin zmięknie rzeczywiście. Jeśli ktoś chce grać w tę grę tylko po to, by prędzej czy później zostać szefem partii, nawet jeśli ta partia dysponuje 3 mandatami i nie liczy się w sejmie, to nie jest to gra dla niego.