Wirtualny Sejm

Kajetan Kurka

Witam wszystkich na otwarciu mojego biura poselskiego w Legionowie. Daliście mi spory kredyt zaufania oddając na mnie głosy i pozwalając reprezentować Wasze poglądy w parlamencie Rzeczpospolitej. Mam nadzieję, że to miejsce stanie się bezpiecznym przyczółkiem wszystkich ludzi o konserwatywnych, zachowawczych poglądach, ale również wszystkich mieszkańców naszego podwarszawskiego okręgu, którzy z jakiegoś powodu potrzebują wsparcia bądź dobrej rady.

Na dobry początek mam zamiar wspierać władze samorządowe Legionowa i okolic w inicjatywie godnego uczczenia dziewięćdziesiątej rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę. Ktoś powie: przecież to dopiero za dwa lata! - oczywiście, pamiętajmy jednak jak bardzo polityka historyczna została zaniedbana w tym regionie. Musimy przypomnieć ludziom, że Legionowo ma tradycje niepodległościowe!

Jeszcze raz witam was na tym małym festynie z okazji otwarcia mojego biura poselskiego i serdecznie dziękuję wam za przybycie! Życzę miłej zabawy i od serca polecam placki ziemniaczane przy stoisku Koła Gospodyń Wiejskich ze Skubianki.

Macha do tłumu i powoli schodzi ze sceny. Na scenie rozstawia się rockowy zespół z okolicznej wsi...[/i]

Administratorsejmpo2005

Pod sceną rozkręca się kilkunastoosobowe pogo

Kajetan Kurka

Liceum Ogólnokształcące im. Marii Konopnickiej w Legionowie. Cykl: „spotkania z politykami i dziennikarzami”, na sali sporo ludzi, nie widać przewagi żadnej z płci. Dyrektor szkoły wstaje od stolika i podchodzi do mikrofonu:

-Witam wszystkich zgromadzonych. Dziś kolejne spotkanie z cyklu spotkań z ludźmi polityki. Tym razem zaszczycił nas swoją obecnością sam Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Kajetan Kurka. Człowiek od zawsze związany ze sprawami naszego regionu. Nie przedłużam już, za chwilę oddam mikrofon panu Kajetanowi, tylko najpierw przypomnę formułę spotkania: pan minister wygłosi parę słów o swoich poglądach, drodze do władzy, o tym, na czym polega jego praca; następnie przyjdzie czas na wasze pytania. Panie Kajetanie, mikrofon jest pański…

Zapewne część z was myśląc o własnej przyszłości zastanawiała się nad karierą polityczną, z waszej perspektywy zapewne praca parlamentarzysty, ministra, ogólnie polityka, wydaje się pracą marzeń. Otóż chciałbym rozwiać wszelkie wątpliwości, nic w życiu nie przychodzi łatwo. Ta zasada będzie iść za wami przez całe życie, ta sama zasada obowiązuje też w polityce. Każdy szczebel władzy, od rady osiedlowej, aż do rady ministrów, wiąże się z wielką odpowiedzialnością. Każdy z nas polityków ma świadomość gigantycznego kredytu zaufania, jakim obdarzyli nas wyborcy. Ci wyborcy, wasi rodzice, nauczyciele, pewnie niektórzy z was powierzyli w nasze ręce stery państwa w nadziei, że poprowadzimy Polskę w odpowiednią stronę. Zaś by wybrać odpowiednią drogę i nie zawahać się w decydującym momencie, człowiek potrzebuje dwóch rzeczy: olbrzymiej wiedzy i wiary. Te dwie cnoty wymagają codziennych poświęceń, bez nich polityk jest, co najwyżej, echem dziejów, niezdolnym do samodzielnych decyzji, niesionym przez mody i wrażenia estetyczne.

Wiele lat spędziłem w miejscowym samorządzie, jest tu jeszcze dużo do zrobienia. Każdy z was spotkał się z miejscowymi problemami: brakiem, bądź koszmarnym stanem chodników, brakiem pieniędzy na remonty w szkołach, spotkacie się jeszcze z korupcją, czy zwykła głupotą urzędników. Jako przedstawiciel rządu mogę zapewnić, że od 2005 roku staramy się robić wszystko by naprawić skutki niedostatecznie mądrych rządów 15 lat naszej transformacji. Nie oczekujcie jednak cudów! Naprawa Rzeczpospolitej, polepszenie losu zwykłych ludzi, to wszystko, co w naszych programach nazwaliśmy budową „IV Rzeczpospolitej”, to plan nie na miesiące, nie na lata, – jeśli oczekujemy stałego polepszenia sytuacji, podniesienia rangi Polski na arenie międzynarodowej, podniesienia rangi człowieka, czekają nas dekady ciężkiej pracy. Dlatego apeluje do was: uczcie się! Zróbcie wszystko by w decydującym momencie nie zawahać się i pomóc nam w obraniu słusznej drogi naprawy Rzeczpospolitej… teraz czas na wasze pytania.

Administratorsejmpo2005

Pytanie zadaje dziewczyna z dwoma warkoczami i blackmetalowej koshulce[/b]: Panie ministrze, zajmuje się Pan zapewnieniem bezpieczeństwa w kraju. Dlaczego doszło do ataku na warszawskie metro?
[i]Pytanie zadaje nieco pryszczaty chłopak z grzywką: PiS jest partią prawicową - jak to możliwe, że współrządzicie z SLD?
Do głosu dochodzi chuda dziewczyna w krótkiej spódniczce: Jakimi sukcesami w samorządzie może się Pan pochwalić?

Kajetan Kurka

Dlaczego doszło do ataku… Nie mogę jeszcze zdradzać szczegółów trwającego śledztwa. Mogę za to powiedzieć, że była to typowa dla naszych czasów mieszanka głupoty i znieczulicy. Ludzie, którzy pomagali zorganizować tę zbrodnię powinni mieć jasność – czystą przemocą niczego się nie osiągnie. Gdy zostałem ministrem, co stało się już jakiś czas po zamachu, zastałem ministerstwo w totalnym bałaganie. Jedną z moich pierwszych decyzji było powołanie wewnętrznych komórek, których głównym zadaniem jest odpowiedzieć na pytania:
Czy dało się uniknąć tej tragedii?
Czy wszyscy wywiązali się ze swoich obowiązków przed zamachem, kiedy wg prasy do rządu dochodziły pewne sygnały, i po wybuchu, kiedy ministerstwo ogarnęło coś na kształt paraliżu?
Jak można usprawnić procedury dotyczące bezpieczeństwa panujące w ministerstwie?
Praca tych specjalnych zespołów trwa, raport być może zostanie upubliczniony, lecz na razie nie mogę zdradzać szczegółów.

Czemu prawicowy PiS zawiera koalicje z SLD..? Ja bym zadał to pytanie inaczej: co skłania SLD do odrzucenia starych podziałów i układów, do pomocy w naprawie państwa zapoczątkowanej przez PiS? Może to sprawa dojścia w SLD do steru ludzi bardziej odpowiedzialnych. Lewicowość SLD nie ma tu nic do rzeczy, jak na razie kończy się ona na dziewiętnastowiecznej, trochę groteskowej, retoryce „proletariackiej”. Nasz sojusz wynika też z antypaństwowego podejścia PO i LPR, nie dało się ustanowić innej koalicji. O ile kwestia bierności LPR wynika z braku pomysłu na dalsze losy partii wśród jej członków, o tyle problem z PO jest inny. Jak głosi znana maksyma Carla Schmitta: ''Nie ma czegoś takiego jak polityka liberalna. Jest tylko liberalna krytyka polityki''. Ci ludzie nie są zdolni do współrządzenia. Gdy we wczesnych latach dziewięćdziesiątych zapisywałem się do UPR, również uważałem, że z lewicą nie może być żadnych kompromisów. Jednak życie i doświadczenie weryfikuje ludzkie postawy.

Sukcesy w polityce samorządowej? Budowa i remonty dróg i chodników w gminie Serock, ochrona zabytków przy wytyczaniu trasy budowy obwodnicy Serocka, zacieśnienie współpracy powiatu legionowskiego z miejscowymi przedsiębiorcami, głównie z branży turystycznej, która to współpraca ma szanse przynieść wielkie korzyści w przyszłości…

Kajetan Kurka

"Gazeta Lokalna"

Wczoraj Minister Spraw Wewnętrznych odwiedził nasz powiat i spotkał się z wyborcami. W Domu Kultury w Legionowie do którego przyjechał minister Kurka zabrakło miejsc dla chętnych, którzy chcieli porozmawiać z ministrem twarzą w twarz. Minister ogłosił między innymi przyspieszenie cyfryzacji urzędów i poszerzanie bezpieczeństwa antyterrorystycznego przez powiększanie budżetu odpowiednich służb. Zapowiedział też radykalne plany ograniczenia biurokracji w ministerstwie i urzędach, które mają przynieść duże oszczędności.

Na spotkaniu doszło do incydentu, do lokalu wdarł się członek Komunistycznej Partii Polski. Przebijając się przez szeregi BOR krzyczał "Niech żyje Polska Ludowa! Faszyzm nie przejdzie!", komunistyczny aktywista został wyprowadzony na zewnątrz. Nagranie spotkania i incydentu jest dostępne na naszych stronach.

Kajetan Kurka

"Gazeta Lokalna"

Przez łopot flag i gwar ulicy przebijał się głęboki, wiecowy głos Kajetana Kurki: "nie oddamy normalnej rodziny, nie oddamy naszej wiary". To lokalny oddział PIS zorganizował wiec w obronie Życia i Rodziny, pojawili się też lokalni konserwatywni politycy. Od młodych wolontariuszy można było dostać za darmo koszulki z napisem "niech lewica sama się wyabortuje", i długopisy w kształcie krzyża. Podobne zostały wysłane też do lokalnych samorządowców i urzędników. Czy to początek szerszej reakcji prawicy na liberalne projekty lewicy? zobaczymy...

Kajetan Kurka

Ostatnimi czasy żartowałem z posłem Szydłowskim, gdy ten nie radził sobie z napisaniem uchwały, że za odpowiednią opłatą mu pomogę. To oczywiście żarty, gdyby przyszedł do mojego biura poselskiego na umówione spotkanie porady prawnej udzieliłbym mu za darmo jak każdemu prostemu obywatelowi z naszego okręgu którego być może nie stać na prawników itd.

Kajetan Kurka

Spotkanie z wyborcami.

Chciałbym się was zapytać, czy chcecie dziś przelewać krew w imię wojen ideologicznych? Czy naprawdę bardziej was interesuje kto kogo zwyzywał w sejmie, kto kogoś nazwał zdrajcą albo zbrodniarzem, od waszego codziennego życia? Nie wydaje mi się. Nie chcecie wojen ideologicznych! Chcecie codziennie budować swój dobrobyt, zapewniać lepsze życie swoim dzieciom, chcecie zasiąść wieczorem do telewizora i nie usłyszeć o kolejnej ofierze jakiegoś idioty albo psychopaty. Tego spokoju nie zapewnią wam partie skrajne jak LPR, PZPR, RLN,. Może da wam go PSL, lecz oprócz spokoju nie da wam nic innego. My idziemy do wyborów z wizją budowy nowej, lepszej Polski. Polski bez powszechnego etatyzmu i biurokracji, Polski silnej samorządem terytorialnym i pracowniczym. Rosnącej dzięki wolności gospodarczej i prawom pracowników. W sejmie został już złożony projekt w sposób drastyczny zmniejszający liczbę biurokratów w państwie, gotowy jest projekt nadający dużą autonomię wszystkim województwom, zapewni ona każdemu rejonowi Polski możliwość decydowania o osobie w wielu kwestiach, przeniesie ciężar władzy bliżej ludzi, więc bliżej ludzkich problemów, które trzeba rozwiązać.

Mikołaj Stańczyk

Do biura przychodzi Poseł Stańczyk, który słyszał mowę Pana Kurki w radio ...

Panie Kurka, dlaczego szufladkuje Pan RLN i zalicza Nas Pan to "partii skrajnych", które nic Polsce nie mogą dać.

Kajetan Kurka

RLN powstało ze środowisk zdecydowanie skrajnych, być może w przyszłości okażecie się bardziej zachowawczy, czego wam życzę.

Kajetan Kurka

"Gazeta Lokalna"

Kajetan Kurka odwiedził budowę Mazowieckiego Szpitala Onkologicznego w Wieliszewie.
-Cieszę się, że tak ambitne projekty realizowane są w moim rodzimym powiecie, to pokazuje, że mimo niestabilności ostatnich lat Polacy świetnie sobie radzą.
Po rozmowie kierownikiem budowy, premier udał się na spotkanie z lokalnymi samorządowcami ws modernizacji szybkiej kolei miejskiej na euro 2012.