Wirtualny Sejm

Kajetan Kurka

Do RLN. Chwilowo nie ma jakiegokolwiek projektu oszczędności na kościele, który można by uznać za "konstruktywny".

Mikołaj Stańczyk

Rozumiem, ale jakie to są "konstruktywne" projekty oszczędności na kościele? I jeszcze druga część pytania Wink

.

Chlebosław Rozdawny

1. Jesteśmy za zniesieniem niepotrzebnych podatków i dania ludziom możliwości decydowania na co wydadzą swoje pieniądze.

2. W wyniku przejścia do systemu wolnorynkowego powstanie duża konkurencja dzięki której powstaną miejsca pracy. Wiele osób będzie zakładało firmy jeśli będzie to uproszczone.

3. Oczywiście jest to realny problem, prowadzenie działalności gospodarczej w Polsce jest w tej chwili bardzo utrudnione. Należy wdrożyć w życie szereg działań służących odbiurokratyzowaniu i uprościć prawo podatkowe.

4. Sprzeciwiamy się całej Unii Europejskiej, jej polityce i nie popieramy tego typu współpracy.

Odpowiedź dla: PiS: Nasze pomysły to obniżka i zniesienie niepotrzebnych podatków, działania uproszczające przepisy, zmniejszenie liczby urzędników, prywatyzacja i mała ingerencja państwa.

Odpowiedź dla: RLN: Coś się Panu pomyliło, nie szerzymy niechęci wobec Niemiec czy innych państw. Wypowiedzi dotyczące mniejszości niemieckiej w Polsce nie mają nic wspólnego ze współpracą gospodarczą z Niemcami.

Odpowiedź dla BCZ: W okresie przejściowym państwo może proponować nieduże zasiłki, ale tylko w sytuacjach koniecznych.

Odpowiedź dla PO: Kierujemy się tym, że na pierwszym miejscu stawiamy sobie polskich przedsiębiorców. Im jako pierwszym dajemy wolną rękę. Ale wiadomo, że jeśli zagraniczny dobry inwestor będzie chciał włożyć kapitał w nasz rynek to mu nie odmówimy. Przecież to będą nowe miejsca pracy, które dzięki temu zapełnią lukę bezrobocia. Jest też taki problem, że tych bogatych biznesmenów trzeba jakoś zachęcić, aby chcieli u nas działać. Trzeba stworzyć im swobodę gospodarczą. Tutaj się kierujemy kwestią, że możemy dać dzięki zagranicznym kapitalistom pracę Polakom. Tak jak wspominałem wcześniej - kierujemy się dobrem narodu. Wiadomo, że na pierwszym miejscu będziemy stawiać polskich biznesmenów.

Mikołaj Stańczyk

Bolesław Zaleski

Po 1989 r. co zbudowano? 4 czerwca 1989 r. jak ktoś powiedział "komuna upadła na cztery łapy". Nie odnotowaliśmy jakichkolwiek większych sukcesów.

Nie wiem o co panu chodzi, ale nic nie chcemy zniszczyć - wręcz odwrotnie. Chcemy osiągnąć coś więcej niż bycie popychadłem między zachodem a wschodem. Walczmy w końcu o coś. I nie wiem skąd pan bierze informacje, że niby byśmy mieli zrezygnować ze współpracy z innymi państwami. Dla dobra narodu będziemy działać gospodarczo z innymi krajami dla lepszej efektywności ekonomicznej Polski.

Janina Kozłowska

Jakim prawem wtargnął Pan na debatę bez zaproszenia?

Szymon Szydłowski

Kto wpuścił Pana Zaleskiego tutaj?

Wiesław Słoma

Panie Szydłowski, ja z panem nie działałem na rzecz świeckiej Polski. Tamta Samoobrona, która nie dotrzymywała obietnicy już dawno minęła. Teraz jest prawdziwa Samoobrona, ta z lat 90.

Marek Kohn

Jestem głęboko niezadowolony, że centralnym punktem debaty gospodarczej jest finansowanie Kościoła, które jest rzeczą z perspektywy milionów obywateli naprawdę nieznaczącą. Tak samo uważam, że głoszenie dzisiaj haseł o wychodzeniu z Unii Europejskiej, nienawiści do największego partnera gospodarczego, Samoobronie sprzed 15 lat, czy wypowiadanie gładkich formułek pomoże w czymkolwiek polskiej debacie gospodarczej.

Zastanawia mnie chociażby największe wyzwanie finansowe najbliższych dekad, jaką jest system emerytalny. Polacy nie wiedzą, jakie rozwiązania proponują inne formacje. Platforma opowiada się tutaj za debatą, za systemem zindywidualizowanej emerytury, za oszczędnościami w systemie ubezpieczeń społecznych, które pozwolą na większe przekazywanie pieniędzy systemowi emerytalnemu w miejsce systemu rentowego. Mamy na przykład wyzwanie opłacania dni chorobowych przez pracodawcę i ZUS. Państwo powiedzą, że to błahostka, bo nie brzmi tak ostro jak spór o pieniądze Kościoła.

A ja państwu powiem, że system zabezpieczenia społecznego to największa część budżetu. Co roku w tym systemie mamy przepływy na poziomie setek miliardów. To środki większe nawet od całego budżetu. Natomiast obecnie uczynili państwo tutaj pośmiewisko, nie boję się ostrych słów, bo mam wrażenie, że pozostałe ugrupowania polityczne doprowadziły do degrengolady życia publicznego. Mamy wchodzenie osób trzecich, [ironicznie:] witamy pana prezesa, i krótko rzecz ujmując: zamieszanie. Panowie, do rzeczy!

Wiesław Słoma

Pośle Kohl musiałem odpowiedzieć na pytanie. Sam bym o finansowaniu Kościeła nie zaczął.

Szymon Szydłowski

Panie Rozdawny, Pan mówi o tymczasowych zasiłkach. A co, gdy okres zasiłkowy się skończy, zostawimy ludzi na pastwę losu? Tak Pan sobie wyobraża prawdziwy kapitalizm? Jeśli tak, to gorąco życzę, żeby LPR nie znalazł się w Sejmie VI kadencji. Pan chce wystąpienia z UE. W takim razie mam pytanie - z kim chcecie Państwo współpracować? Proszę nie mówić, że nie szerzycie państwo co najmniej niechęci np. do mniejszości w Polsce. Asymilacja albo deportacja - pamiętacie Państwo? W prywatyzacji chcecie Państwo stawiać na polski kapitał. Praktyka wskazuje, że firmy są wykupywane przez zagraniczny kapitał. Jak Państwo chcecie prywatyzować polskimi pieniędzmi?
Panie Słomo, ja mogę powiedzieć tyle, że szkoda, iż owocna współpraca się zakończyła. Szkoda...
Panie Kohnie, planujemy zniżyć wiek emerytalny do 62 roku życia. OFE chcemy zostawić, natomiast nie chcemy obowiązkowości przynależności do OFE.

Marek Kohn

Panie pośle, już przez grzeczność pominę, że w przypadku kobiet wiek emerytalny na poziomie 62 lat oznacza podwyżkę, a nie obniżenie. Nie odniósł się pan do problematyki pomostówek. Nie wypowiedział się pan w dziedzinie stanu spoczynku sędziów i prokuratorów, a także emerytur mundurowych. Nie powiedział, jak wysokie koszty poniosą przyszłe pokolenia za takie pana obietnice. Nie ukrywajmy panie pośle, od kilkudziesięciu do kilkuset miliardów każdego roku.

Czy jest pan gotów powiedzieć Polakom, że będą dostawać głodowe emerytury? A ich dzieciom, że przez te głodowe świadczenia, również ich pensje będą głodowe, bo na każdego polskiego obywatela obciążenie rzędu czterdziestu miliardów złotych - a myślę, że w perspektywie o takich kwotach MINIMUM mówimy - oznacza tysiąc złotych. Myślę, że z perspektywy przeciętnego Polaka, to duże kwoty. I nie pokryją ich żadne mityczne podatki od milionerów. Fakty są przeciw Wam. Tym gorzej dla faktów, panie pośle Wink

?

Mikołaj Stańczyk

Panowie,
niestety LPR po raz kolajny narzuca swoją wolę innym. Pan Zaleski wtargnął tu, podobnie jak robi to na cudzych konferencjach.

Kajetan Kurka

Do RLN. PIS nie zamierza likwidować Funduszu kościelnego, a ni nie widzi (jak na razie) możliwości oszczędzania na kościele.

Do BCZ jakieś konkrety. Gdzie widzicie możliwość ograniczenia biurokracji? Czy lewica chce wprowadzić model skandynawski, czy zwykły socjalizm bez wolności? Przypomnę, że ten drugi już w Polsce wypróbowaliśmy i się nie sprawdził.

Szymon Szydłowski

Powoli nadszedł czas podsumowania. Niestety, dzisiejsza debata była mniej ciekawa od debaty o polityce zagranicznej. Uważam, że Blok pokazał się jako jedyne ugrupowanie, które będzie realnie walczyło o lepsze czasy dla prostych ludzi. Co pokazały inne partie? Wspieranie tylko i wyłącznie pracodawców. Gdzie pamięć o zwykłych ludziach? Mam nadzieję, że gospodarczo udało mi się utwierdzić lewicowych, a przekonać niezdecydowanych i wyborców innych ugrupowań do głosowania na nas.